Już jakiś czas temu pojawił się raport Najwyżej Izby Kontroli dotyczący świadczenia wychowawczego przyznawanego w ramach unijnej koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Funkcjonujące powszechnie pod nazwą świadczenie 500+ przyznawane jest obecnie na każde dziecko w wysokości 500 złotych miesięcznie do czasu ukończenia przez nie 18. roku życia. W praktyce jednak okazało się, że wypłata tego świadczenia na rzecz rodzin, w których co najmniej jeden z rodziców przebywa poza granicami Polski, nie przebiegała prawidłowo do tego stopnia, że niektórzy wnioskodawcy potrafili czekać na wypłatę świadczenia ponad trzy lata, czyli od samego początku istnienia programu.
Przygotowany raport NIK potwierdził nasze dotychczasowe doświadczenia zawodowe w sprawach ponagleń i skarg na przewlekłość lub bezczynność wojewodów, tzn. systemową niewydolność koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego i ogromnych braków kadrowych, a w związku z tym opóźnień w rozpoznaniu wniosków przez właściwych wojewodów.
Kontrolą NIK objęto 10 z 16 urzędów na szczeblu wojewódzkim oraz Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Dnia 8 marca 2022 r. pojawiła się na stronie izby szczegółowa informacja na ten temat (https://www.nik.gov.pl/najnowsze-informacje-o-wynikach-kontroli/program-rodzina-500-plus.html), ale ja chciałbym zwrócić uwagę wyłącznie na kwestii ponagleń składanych do ministra, terminowości rozpatrywania wniosków oraz skarg na przewlekłość lub bezczynność składanych do sądów administracyjnych w tym zakresie.
Tak jak wspominaliśmy o tym w czerwcu ubiegłego roku (https://bsmkancelaria.pl/zmiany-w-ustawie-o-koordynacji-swiadczen-rodzinnych-i-wychowawczych/), w lipcu 2021 r. doszło do zmiany przepisów ustawy o koordynacji świadczeń rodzinnych i wychowawczych, w wyniku czego wyłączono możliwość składania ponagleń w trybie przepisów KPA na bezczynność wojewody w rozpoznaniu wniosku w sprawie świadczenia 500+. Przyczyny tej decyzji ustawodawcy można poniekąd poznać w samym raporcie NIK: W latach 2019–2021 (I półrocze) do Ministerstwa wpłynęło 8507 ponagleń w sprawach z wniosków o przyznanie świadczenia wychowawczego, z czego najwięcej w 2020 r. – 5595, a w I półroczu 2021–2154. Stanowiło to znaczne obciążenie dla funkcjonowania Ministerstwa, nieplanowane w pierwotnych założeniach przy przekazywaniu zadania wojewodom.
Dalej w raporcie czytamy, że na 50 badanych spraw z ponagleń, w 30 uznano zasadność ponaglenia i wydano postanowienia o dopuszczeniu się przez wojewodów bezczynności lub przewlekłego prowadzenia postępowania, ale bez rażącego naruszenia prawa. NIK zauważyło, że u wojewodów wykształciła się praktyka postępowania polegająca na podejmowaniu niezwłocznie czynności zmierzających do rozpatrzenia wniosków w sprawie ustalenia prawa do świadczenia 500+. Na skutek wniesienia ponaglenia wojewodowie w 94% rozstrzygnięć w przedmiocie bezczynności lub przewlekłego prowadzenia postępowania podejmowali czynności umożliwiające zakończenie tych spraw przed wydaniem postanowień o zasadności ponagleń. Z 34 tych spraw w 82% wydano decyzję albo informację rozstrzygającą uprawnienie do świadczenia 500+, a w pozostałych 18% spraw przekazano wniosek do zagranicznej instytucji właściwej w związku z ustaleniem, że zastosowanie mają przepisy o kszs [koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego].
Odnośnie liczby nierozpoznanych wniosków z zakresu świadczenia 500+ objętego systemem koordynacji, to na koniec 30 czerwca 2021 r. kontrolowane urzędy wojewódzkie miały do rozpoznania 1 181 wniosków przejętych od marszałków województwa (czyli tych wniosków rodziców jeszcze z samego początku istnienia Programu „Rodzina 500+”), 50 275 zaległych wniosków, które wpłynęły po 1 stycznia 2018 r. oraz 66 842 bieżących wniosków z okresu świadczeniowego 2021/2022.
Najwyższa Izba Kontroli zwróciła jeszcze uwagę na to, że w 9 na 10 urzędów wojewódzkich dopuszczono się zwłoki w załatwianiu spraw dotyczących świadczenia wychowawczego i nie informowano stron o niezałatwieniu sprawy w terminie i tego przyczynach, jak również nie wskazywano nowego terminu i nie pouczano o prawie do wniesienia ponaglenia, pomimo istnienia takich obowiązków we właściwych przepisach. Najdłuższe terminy załatwienia sprawy NIK odnotowało w Poznaniu – 1 257 dni, Bydgoszczy – 1 148 dni i Łodzi – 1 012 dni. A warto przypomnieć, że zgodnie z postanowieniami Kodeksu postępowania administracyjnego sprawy te powinny być załatwione maksymalnie w ciągu 60 dni.
W związku z nieterminowym rozpatrywaniem wniosków, do kontrolowanych urzędów wpłynęło według NIK w latach 2018 – 30 czerwca 2021 r. łącznie 5 837 ponagleń, z czego aż 4 191 do Wielkopolskiego UW, a 1 058 do Zachodniopomorskiego UW. Strony zdecydowanie rzadziej decydowały się na złożenie do właściwego wojewódzkiego sądu administracyjnego skargi na bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowań w tym okresie, bo tylko 45 razy, z czego aż 25 dotyczyło Wielkopolskiego UW. W raporcie NIK wskazano, że uwzględnione zostały 24 skargi (tj. 53,3%), z czego połowa z nich dotyczyła ww. urzędu. Konsekwencją złożonych skarg w trzech przypadkach (Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu, Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki w Szczecinie i Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie) była konieczność zapłaty odszkodowań za przewlekłe prowadzenie postępowań w łącznej kwocie 3,4 tys. zł, z czego najwyższą – 2,7 tys. zł musiał uiścić Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu. Zakładam, że tak niski wskaźnik złożonych skarg do WSA ulegnie zdecydowanej zmianie, odkąd to strony nie mogą już składać ponagleń do ministra i faktycznie pozostaje im tylko możliwość złożenia skargi do sądu administracyjnego, aby przyspieszyć rozpoznanie ich wniosku i wypłatę świadczenia.
Podsumowując, analiza raportu NIK nie napawa optymizmem. Mimo że od 1 stycznia 2022 r. to ZUS zajmuje się przyznawaniem świadczenia wychowawczego, to wciąż organem właściwym w zakresie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego pozostaje wojewoda. Ponadto, wciąż do rozpoznania pozostaje kilkadziesiąt tysięcy zaległych wniosków rodzin, które do tej pory nie otrzymały świadczenia wychowawczego. W obecnym stanie prawnym ich jedynym rozwiązaniem prawnym, umożliwiającym przyspieszenie rozpatrzenia ich sprawy, pozostaje wyłącznie skarga na przewlekłość lub bezczynność wojewody, składana do właściwego wojewódzkiego sądu administracyjnego.